Rada Polityki Pieniężnej nie zmieniła stóp procentowych. Ani uchwalony przez Sejm nowy budżet ani rządowa strategia gospodarcza i zawarty w niej plan uzdrawiania finansów publicznych nie okazały się dla członków Rady wystarczającym argumentem na rzecz redukcji oprocentowania.

Ta decyzja oczywiście podgrzała znowu atmosferę wokół Rady Polityki Pieniężnej i jej wpływu na gospodarkę. Rzecznik rządu i rzecznik ministra finansów niemal chórem nazwali tę decyzję dużym rozczarowaniem. Przebywający w Londynie prezydent wprawdzie nawoływał do spokoju, ale zapowiadał również, że porozmawia z Leszkiem Balcerowiczem o zbyt mocnej - jego zdaniem - pozycji złotego i o tym, jak ta pozycja utrudnia inwestowanie w Polsce. Prezes NBP na wszystkie te głosy pozostał jednak obojętny. Jednak to może nie być obojętne dla przyszłej pozycji RPP. Pozycją tą bardzo chce zachwiać PSL. Głośny projekt zmian w Radzie to ugrupowanie pragnie przedstawić już na najbliższym posiedzeniu Sejmu.

Foto Archiwum RMF

19:50