W Sejmie trwa posiedzenie komisji do spraw służb specjalnych. Nie zajmie się ona jednak najważniejszą sprawą - nie przesłucha byłego szefa policji Konrada Kornatowskiego, bo ten od rana składa zeznania w prokuraturze okręgowej w Warszawie.

Zamiast Kornatowskiego speckomisja wysłucha dziś informacji dwóch posłów, którzy byli w Afganistanie i zajmie się sprawami bieżącymi.

Szef sejmowej speckomisji Paweł Graś wystosował wniosek do prokuratury o umożliwienie przesłuchania Konrada Kornatowskiego. Prokurator krajowy Dariusz Barski przed południem powiedział RMF FM, że jest mało prawdopodobne, aby szybko udało się zakończyć wszelkie czynności procesowe z udziałem Konrada Kornatowskiego. Barski ujawnił, że chodzi m.in. o konfrontację między byłym szefem policji a prezesem PZU Jaromirem Netzlem i ewentualnie innymi świadkami.

W tej sytuacji do jego przesłuchania mogłoby dojść dopiero w poniedziałek. Komisja do spraw służb specjalnych jest na posterunku niemalże cały czas, więc jeśli będzie tylko przychylna wola współpracy ze strony prokuratury, komisja (…) na pewno chętnie w tej sprawie będzie kooperować - powiedział RMF FM Paweł Graś.

Dzisiaj speckomisja planowała także przesłuchać byłego szefa Centralnego Biura Śledczego Jarosława Marca. Jednak do tej pory – jak powiedział poseł Graś – Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, do którego zwrócił się o pomoc w ustaleniu miejsca pobytu Marca, nie dało żadnej odpowiedzi.

Marek Biernacki z PO zastanawia się nad złożeniem wniosku o wezwanie premiera Jarosława Kaczyńskiego. Jego zdaniem szef rządu mógłby rzucić więcej światła na akcję CBA w resorcie rolnictwa. Poseł Biernacki chciałby przede wszystkim usłyszeć, jak to było ze słynną naradą w jego gabinecie przed akcją ABW w domu Barbary Blidy.

Na liście osób, z którymi chciałaby się spotkać speckomisja są jeszcze – minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, szef ABW Bogdan Święczkowski i minister-koordynator ds. służb specjalnych Zbigniew Wassermann.

Wczoraj Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymała byłego szefa MSWiA Janusza Kaczmarka, byłego szefa policji Konrada Kornatowskiego oraz prezesa Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń Jaromira Netzla. Jak wyjaśnia prokuratura, zatrzymanie ma związek m.in. z utrudnianiem śledztwa w sprawie przecieku z akcji Centralnego Biura Antykorupcyjnego w resorcie rolnictwa.

Prokurator krajowy Dariusz Barski poinformował, że jest już nakaz zatrzymania i zarzut dla Ryszarda Krauzego. Nie chciał jednak ujawnić jego treści. Jak dowiedział się RMF FM biznesmen jest obecnie w podróży po Azji.