Przy pełnej akceptacji premiera Marka Belki następuje desant ludzi Kwaśniewskiego na Powszechny Zakład Ubezpieczeń. Prezes firmy Cezary Stypułkowski - dobry znajomy prezydenta - dąży do spadku wartości PZU. Chodzi o to, by Eureko, holenderski akcjonariusz tej spółki, mógł przejąć nad nią całkowitą kontrolę.

Tak twierdzi opozycja, takie opinie można też usłyszeć wśród analityków z branży ubezpieczeniowej. Przypomnijmy, Eureko zaskarżyła niegdyś polski rząd i domaga się wielomiliardowego odszkodowania za złamanie umowy prywatyzacyjnej. Dlaczego zatem Stypułkowski ma wspierać Holendrów, odpowiedzi szukała reporterka RMF Mira Skórka: