Funkcjonariusze CBŚ zatrzymali mężczyznę podejrzanego o udział w śmiertelnym pobiciu 39-latka w salonie gier w Szczecinie. Tłem napadu były rozliczenia finansowe.

W schwytaniu napastnika pomógł zapis kamer monitoringu z salonu gier. Policjanci wiedzieli też, że mężczyzna zaatakowany siekierą lub maczetą, broniąc się, zranił jednego z atakujących. Lekko ranny 33-latek trafił do szpitala - tam zatrzymali go funkcjonariusze. Był kompletnie zaskoczony. 

Do ataku doszło w miniony czwartek w szczecińskim Dąbiu. Ofiara z ciężkimi ranami głowy zdołała jeszcze dotrzeć z salonu gier do pobliskiego komisariatu policji. Tam, mimo udzielenia pomocy, 39-letni mężczyzna zmarł. 

(mal)