Ostrzeżenie o wysokim stężeniu zanieczyszczeń powietrza wydał we wtorek Śląski Urząd Wojewódzki. To pierwszy w województwie komunikat wydany na podstawie nowych norm informowania i alarmowania o smogu.

Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Środowiska, od 11 października alarm smogowy jest ogłaszany przy przekroczeniu średniodobowej wartości 150 mikrogramów na m sześc. dla pyłu PM10. Do tej pory było to 300 mikrogramów. Tzw. poziom informowania to 100 mikrogramów.

Jak wynika z komunikatu opublikowanego we wtorek na stronach Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego, w regionie wystąpiło przekroczenie poziomu informowania (101-150 mikrogramów/m3) dla pyłu zawieszonego PM10 w powietrzu na obszarze miast i powiatów: Dąbrowa Górnicza, Siemianowice Śląskie, Katowice, Mysłowice, Sosnowiec, Jaworzno, Tychy, powiat bieruńsko-lędziński, Gliwice, powiat gliwicki, powiat pszczyński, aglomeracja rybnicko-jastrzębska: Rybnik, Żory oraz Jastrzębie-Zdrój.

"Wszelkie aktywności na zewnątrz są odradzane. Osoby wrażliwe powinny bezwzględnie unikać przebywania na wolnym powietrzu, pozostałe osoby powinny ograniczyć przebywanie na wolnym powietrzu do niezbędnego minimum" - zaznaczono w komunikacie.

Co zmieniło się w przepisach?

Rozporządzenie Ministra Środowiska nowelizujące przepisy dotyczące informowania o smogu z 2012 r. zostało opublikowane w Dzienniku Ustaw w czwartek 10 października. Nowe prawo - zgodnie z vacatio legis - zaczęło obowiązywać dzień po ogłoszeniu, czyli w piątek.

Nowe przepisy mówią, że alarm smogowy jest ogłaszany przy przekroczeniu średniodobowej wartości 150 mikrogramów na m sześc. dla pyłu PM10; poziom informowania ustalono na 100 mikrogramów. Wartości te są o połowę niższe niż określone w rozporządzeniu z 2012 r., kiedy wynosiły odpowiednio 300 i 200 mikrogramów.

Zalecenia Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) wskazują, że dopuszczalne stężenia dobowe dla pyłu PM10 nie powinny przekraczać 50 mikrogramów, a dla pyłu PM2,5 - 25 mikrogramów na metr sześc.

Według danych WHO i agend europejskich, z powodu smogu i powikłań wynikających z fatalnej jakości powietrza, w Polsce umiera 47 tys. osób rocznie.