Samorządowcy boją się ustawy, dzięki której rodzice będą płacić mniej za pobyt dzieci w przedszkolu. Mniej, czyli dokładnie złotówkę za każdą godzinę powyżej pięciu godzin bezpłatnych.

Zobacz również:

Jak mówi reporterce RMF FM Agnieszce Burzyńskiej Mariusz Poznański, szef Związku Gmin Wiejskich, samorządowców najbardziej niepokoi zapis o rządowej dotacji na ten cel - ich zdaniem, lepsze byłoby określenie "subwencja". Czym to się różni? Jak tłumaczy Poznański, subwencja to pieniądze gwarantowane, których można dochodzić przed sądem, a dotacja to niepewność. Rząd zawsze będzie mógł się z tego wycofać i powiedzieć: "W tym roku nie mamy 300, mamy 100 milionów - przepraszamy" - mówi szef Związku Gmin Wiejskich.

Niepokój samorządowców wzbudzają również wyliczenia rządu. Twierdzi on bowiem, że mimo obniżenia opłat dla rodziców gminy nie będą musiały dopłacać do tańszych godzin, bo różnicę pokryje dotacja. Z wyliczeń samorządów wynika co innego. Tam, gdzie stawka była 3,5 złotego na przykład, już te pieniądze nie wystarczą danej gminie - podkreśla Poznański.