Policja poszukuje 13-letniej Pauliny Szczygieł, która zaginęła w czwartek w Rzeszowie. Dziewczynka po raz ostatni była widziana w szkole. Na lekcje jednak nie dotarła, prawdopodobnie opuściła budynek przed ich rozpoczęciem.

Pauliny z Rzeszowa szuka ponad stu policjantów z psami tropiącymi. O jej zniknięciu poinformowane zostały wszystkie jednostki na Podkarpaciu. Sprawdzane są centra handlowe, brzegi Wisłoka i dworce kolejowe. Niestety, na razie nie udało się zidentyfikować nastolatki na zdjęciach z monitoringu. Przesłuchanie rodziców i koleżanek 13-latki też nic nie dało. Śledczy analizują teraz zawartość komputera gimnazjalistki.

Według nich, to zamknięta w sobie dziewczynka, która nie ma wielu znajomych, a to utrudnia poszukiwania.

Paulina Szczygieł jest uczennicą gimnazjum nr 3 przy Zespole Szkół nr 3 w Rzeszowie przy ulicy Wyspiańskiego. Rodzice zgłosili na policję zaginięcie córki w czwartek około godziny 20. Wcześniej prawdopodobnie próbowali szukać jej na własną rękę.

Wczoraj rano przed godziną ósmą Paulina wyszła do szkoły. W szkole była widziana chwilę później. Nie zostając na lekcjach wyszła i do tej pory nie wróciła do domu, ani nie nawiązała kontaktu z rodziną - powiedział Jacek Kocan z zespołu prasowego podkarpackiej policji.

Dziewczynka jest ciemną blondynką o niebieskich oczach i długich, prostych włosach, ma owalną twarz. Paulina Szczygieł ma 156 cm wzrostu, jest średniej, raczej szczupłej budowy ciała. Była ubrana była w czarną ortalionową kurtkę pikowaną i szarą bluzę dresową z kapturem w duże kropki; miała na sobie ciemne dżinsy, podwinięte nad butami i czarne adidasy.

Policja prosi osoby, które mogą wiedzieć, gdzie jest dziewczynka, o kontakt pod nr telefonu 997 lub 17 858 33 10.