Polak w ekipie Ursuli von der Leyen będzie miał zadanie specjalne: przekonać Brukselę do zmian ustrojowych, jakie PiS szykuje w razie wygrania wyborów. To więc kluczowa rozgrywka personalna - pisze wtorkowa "Rzeczpospolita". Według "Rz" rozważanych jest obecnie siedmioro kandydatów do KE.

Decyzja - jak podkreśla dziennik - zapadnie w najbliższych kilkunastu dniach w trójkącie: kierownictwo PiS, premier i Pałac Prezydencki.

Jak wynika z informacji "Rzeczpospolitej", rozważanych jest siedem nazwisk. To szef gabinetu Andrzeja Dudy Krzysztof Szczerski, minister ds. europejskich Konrad Szymański, odpowiedzialna za resort przedsiębiorczości Jadwiga Emilewicz oraz minister infrastruktury Jerzy Kwieciński. Według dziennika komisarzem może też zostać jeden z eurodeputowanych PiS. "W grę wchodziliby: Adam Bielan, Jacek Saryusz-Wolski i Ryszard Czarnecki" - czytamy.

"Rzeczpospolita" przypomina, że do tej pory Polska miała w Brukseli komisarzy "technicznych". "Danuta Hübner, Janusz Lewandowski i Elżbieta Bieńkowska koncentrowali się na wąskim wycinku prawa europejskiego. Co gorsza, wywodząca się z PO Bieńkowska nie tylko nie wspierała rządu PiS w sporze z Komisją Europejską, ale wręcz torpedowała jego działania. Teraz obóz rządzący chciałby ten układ zmienić" - pisze "Rz".

"Jesteśmy zdecydowani stworzyć system stałych konsultacji polskiego komisarza z premierem" - mówi "Rzeczpospolitej" Konrad Szymański. Dziennik cytuje też pragnącego zachować anonimowość "prominentnego polityka PiS". "Po ostatnim rozdaniu stanowisk nie mamy wielu przyczółków na szczytach Unii. Ekipa von der Leyen zaś będzie najbardziej polityczną komisją w historii integracji. Potrzebujemy więc komisarza o silnym umocowaniu politycznym, który będzie bronił interesów Polski we wszystkich obszarach" - mówi źródło "Rz".

Taka logika - według dziennika - sprzyjałaby kandydaturom Bielana, Szczerskiego lub Szymańskiego.