Od 8 października wchodzą w życie przepisy, które ułatwią życie osobom po rozwodzie. Zmiany w Kodeksie rodzinnym i opiekuńczym wydłużają czas na powrót do nazwiska sprzed ślubu oraz porządkują zasady dotyczące nazwisk dzieci rozwiedzionych rodziców.
Nowelizacja Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, która zacznie obowiązywać 8 października, wydłuża termin na powrót do nazwiska sprzed ślubu z trzech miesięcy do roku. Do tej pory osoby po rozwodzie musiały podejmować decyzję o zmianie nazwiska w ciągu zaledwie 90 dni od uprawomocnienia się wyroku. Teraz mają na to aż 12 miesięcy. Zmiany wchodzą w życie na mocy ustawy z dn. 24 czerwca 2025 (Dz. U. 2025 poz. 897).
Nowelizacja przepisów ma na celu ułatwić życie rozwiedzionym i wyeliminować problemy związane z opóźnieniami w dostarczaniu wyroków sądowych do urzędów. Jak podkreślają autorzy nowelizacji, dotychczasowy krótki termin był często źródłem niepotrzebnego stresu.
Przepisy podkreślają, że powrót do nazwiska sprzed małżeństwa jest prawem, a nie obowiązkiem. Każdy rozwiedziony może sam zdecydować, czy chce zachować nazwisko byłego małżonka, czy wrócić do swojego wcześniejszego. Stanowisko w tej sprawie zajął m.in. Sąd Apelacyjny w Katowicach. Nazwisko to dobro osobiste, a jego zmiana nie może być narzucana - stwierdził sąd. Oznacza to, że nawet jeśli rozwiedziona osoba nie zdecyduje się na powrót do poprzedniego nazwiska, wciąż ma pełne prawo używać nazwiska nabytego w trakcie małżeństwa.
Po rozwodzie rodzice mogą podjąć decyzję o zmianie nazwiska dziecka. Wymaga to jednak obopólnej zgody, jeśli żadnemu z nich nie ograniczono władzy rodzicielskiej. Takie rozwiązanie ma na celu uniknięcie rozbieżności nazwisk między dzieckiem a rodzicem, pod którego opieką po rozwodzie pozostaje potomek. Za wspólną zgodą rodziców, dziecko może przyjąć takie samo nazwisko, jak to, do którego wraca rodzic.


