Sporo kontrowersji wzbudził pomnik Tiny Turner, który odsłonięto w jej rodzinnym miasteczku Brownsville w stanie Tennessee. Internauci nie kryją oburzenia. Ich zdaniem pomysł uczczenia artystki był świetny. Wykonanie jednak mocno wątpliwe.
Jedna z największych ikon muzyki została upamiętniona w miejscu, gdzie przyszła na świat. W sobotę w miasteczku Brownsville w stanie Tennessee odsłonięto jej pomnik.
Ponad trzymetrowa statua Tiny Turner stanęła w parku w Brownsville, niedaleko liceum, do którego uczęszczała piosenkarka.
Odlaną z brązu statuę zaprojektował rzeźbiarz Fred Ajanogha. Jak opisuje "Billboard", starał się uchwycić jej sceniczny ruch, charakterystyczny sposób trzymania mikrofonu i bujną fryzurę, którą artysta porównał do "lwiej grzywy".


