16 kwietnia 2003 roku – data ta przejdzie do historii. W stolicy Grecji rozpoczęła się ceremonia podpisania Traktatu Akcesyjnego zatwierdzającego przyjęcie 10 nowych państw do Unii Europejskiej. Na ten wyjątkowy w historii Piętnastki szczyt przyjechali wszyscy przywódcy państw członkowskich Wspólnoty i szefowie państw kandydujących.

Szczyt wyjątkowy m.in. z tego powodu, że Traktat, który zostanie na nim podpisany, obejmuje największą w dotychczasowej historii Unii liczbę nowych członków.

Do tej pory dyskutowano o przyszłości Unii Europejskiej poszerzonej do 25 członków z przewodniczącym Konwentu. Równolegle do tej debaty premierów dla dziennikarzy zorganizowano konferencję prasową z udziałem dwóch negocjatorów naszego członkostwa: z poprzedniego oraz obecnego rządu, a także premiera Tadeusza Mazowieckiego.

Doszło tam do małego incydentu. Nasz główny negocjator Jan Truszczyński strącił przez nieuwagę europejską flagę, która z hukiem spadła na podłogę. Żartowano potem w kuluarach, że oby to nie była zła wróżba, że Polska, wchodząc do UE, przyczyni się do jej upadku.

Premier Mazowiecki podkreślał, że Polska powinna wzmacniać Unię, a nie ją osłabiać czy dzielić. Mówił, że powinniśmy zszywać Unię podzieloną z powodu wojny w Iraku. Wszyscy zgodzili się, że jako członek Unii będziemy musieli pogodzić swoją proamerykańskość z proeuropejskością.

Foto Konrad Piasecki RMF Ateny

14:30