Za wejściem do Unii Europejskiej opowiedziało się ponad 81 procent głosujących. To oficjalny wynik prareferendum, które odbyło się w Prudniku na Opolszczyźnie. Frekwencja przekroczyła 27 procent.

Wynik głosowania nie jest zaskakujący. Prudniczanie wyraźnie poparli euroentuzjastów, którzy swoich zwolenników mają głównie w miejskich obwodach do głosowania.

Mniejsze poparcie dla udziału Polski w Unii Europejskiej jest na wsiach. W sołectwach położonych w gminie Prudnik wynik nie był już tak imponujący. Lokale wyborcze zamknięto w Prudniku o godzinie 16.

Przedwczoraj na rynku w Prudniku zebrało się kilka tysięcy osób. Prudniczanie mogli wysłuchać argumentów zwolenników i przeciwników wstąpienia Polski do Unii Europejskiej. Prarefendum obserwował reporter RMF Piotr Moc.

Niższy był udział młodych ludzi w wieku od 15 do 18 lat. Jak powiedział Bartłomiej Biskup z Ośrodka Badań Wyborczych: od lat obserwuje się sytuację, że młodzi ludzie rzadziej chodzą głosować, mniej interesują się polityką a wręcz jej nie lubią. Uważają, że ich głos i tak nic nie zmieni i to się wpisuje w te tendencje. Tutaj i tak różnica w Prudniku nie jest tak duża. Widocznie te wczorajsze występy, prezentacje, przekonywania do młodych ludzi trafiły.

Prareferendum w Prudniku można potraktować jako próbę generalną przed prawdziwym referendum, które odbędzie się 7 i 8 czerwca. Wtedy w sprawie naszego przystąpienia do Unii Europejskiej, wypowiedzą się mieszkańcy całej Polski.

Foto Piotr Moc RMF Prudnik

07:00