Prokurator Krajowy zapowiada szczególny nadzór nad śledztwem w sprawie Komisji Majątkowej. O taki nadzór ma zwrócić się również szef sejmowej komisji sprawiedliwości Ryszard Kalisz. Chodzi o ujawnione przez reporterów RMF FM i "Gazety Wyborczej" informacje, że w komisji powołanej do decydowania o zwrocie kościelnych dóbr przez państwo mogło dochodzić do korupcji.

Prokurator Krajowy Edward Zalewski po naszych publikacjach postanowił nie czekać na wniosek Ryszarda Kalisza. Z całą pewnością ta sprawa monitorowana będzie przez Biuro Postępowania Przygotowawczego Prokuratury Krajowej, a tym samym będziemy mieli tutaj w kierownictwie Prokuratury Krajowej zapewniony stały dopływ informacji o tempie i sposobie prowadzenia tego postępowania - mówi reporterowi RMF FM Romanowi Osicy Edward Zalewski:

Po informacjach naszych reporterów Ryszard Kalisz zapowiedział, że wniosek o śledztwo w sprawie Komisji Majątkowej złoży do Andrzeja Czumy, który jako minister sprawiedliwości sprawuje także funkcję prokuratora generalnego. Pismo ma do niego trafić w piątek.

Te wszystkie kwestie podane przez was dziennikarzy muszą być dogłębnie wyjaśnione - przyznał szef sejmowej komisji sprawiedliwości. Nie może być żadnej taryfy ulgowej, bo tutaj, moim zdaniem, jest wykorzystywany autorytet Kościoła, jak i państwa przez cwaniaków - zaznaczył:

Według Kalisza, informacje ujawnione przez dziennikarzy RMF FM i "Gazety Wyborczej" są bulwersujące i potwierdzają jego wcześniejsze obawy.

Dodajmy, że klub Lewicy w styczniu zaskarżył do Trybunału Konstytucyjnego ustawę, na mocy której działa Komisja Majątkowa. To bowiem jedyny taki organ, od decyzji którego nie ma odwołania. Nikt też nad pracami zespołu nie ma kontroli. W rozmowie z naszymi dziennikarzami minister spraw wewnętrznych przyznał, że nie zamierza interweniować w sprawie Komisji Majątkowej, bo nie ma nad tym składem... żadnej kontroli.

Może zmienią to poufne rozmowy Kościoła z rządem, o których wspomniał w Kontrwywiadzie RMF FM Jarosław Gowin. Poseł Platformy Obywatelskiej przyznał, że od dłuższego czasu docierają do niego informacje o nieprawidłowościach w pracach komisji. Dlatego Episkopat i rząd chcą problem rozwiązać.

Między rządem a Episkopatem toczą się jakieś poufne rozmowy i mam nadzieję, że te wątpliwości zostaną w najbliższym czasie wyeliminowane. Nie wyobrażam sobie, żeby było inaczej, bo odbije się to na autorytecie i państwa, i przede wszystkim Kościoła - stwierdził Gowin.

Na antenie RMF FM poseł opisał także "niebezpieczne związki bezpieki z Kościołem". Nie jest tajemnicą, że byli oficerowie SB współpracują z duchownymi, którzy byli ich agentami - podkreślił polityk PO.

Na razie CBA i prokuratura próbują ustalić, czy w komisji doszło do korupcji. Według naszego informatora, niektórzy członkowie komisji mogą być w różny sposób korumpowani, i to już od wielu lat.

Komisję Majątkową powołano 18 lat temu. Na swoim koncie ma ponad 3 tys. decyzji o zwrocie majątku lub rekompensacie pieniężnej za kościelne dobra utracone w czasach komunizmu. W skład komisji wchodzą przedstawiciele rządu i Kościoła. Stronę rządową powołuje szef MSWiA, natomiast stronę kościelną - Episkopat.