Na białego sylwestra i biały Nowy Rok nie ma co liczyć. Będzie za to względnie ciepło, nawet 11 stopni Celsjusza.

Na białego sylwestra i biały Nowy Rok nie ma co liczyć. Będzie za to względnie ciepło, nawet 11 stopni Celsjusza.
Zdj. ilustracyjne / Paweł Supernak /PAP

Sobota będzie bez śniegu. Zza chmur może nawet wyjrzeć słońce. Jedynie w Zachodniopomorskiem spodziewane są opady deszczu.

Temperatura maksymalna od 1 do 4 stopni Celsjusza.

Wiatr słaby i umiarkowany, w zachodniej połowie Polski okresami dość silny, w porywach do 55 km/h, z kierunków południowych. W rejonach górskich wiatr w porywach do 60 km/h, a w partiach szczytowych do 80 km/h.

W sylwestrową niedzielę synoptycy przewidują wyraźny wzrost temperatury w całym kraju (od 5 stopni w Rzeszowie do aż 11 we Wrocławiu i Zielonej Górze). Ponadto na wszystkich obszarach będzie - mniej lub bardziej intensywnie - padać deszcz.

Względnie wysoka temperatura(7 do 9 st.) utrzyma się w noworoczny poniedziałek. W przeważającej części kraju wystąpią także przejaśnienia.