Pierwszy tydzień Nowego Roku przyjemnie nas zaskoczy. Będzie dość ciepło i słonecznie, a w weekend termometry wskażą nawet 10 stopni Celsjusza.

Dziś w całym kraju zachmurzenie duże, jednak z licznymi rozpogodzeniami. Przelotne opady prognozowane są jedynie w północno-zachodniej części kraju. Będzie ciepło - od 4 stopni Celsjusza w Gdańsku, Bydgoszczy i Białymstoku, do 7 we Wrocławiu.

Jutro pogoda odrobinę się pogorszy. Słońce będzie wyglądać zza chmur jedynie w województwach podlaskim i lubelskim. Nad resztą kraju synoptycy przewidują opady deszczu ze śniegiem. Słupki rtęci nadal będą wskazywać od 3-4 stopni na północnym wschodzie do 7 na południowym zachodzie.

W czwartek padać ma już tylko na północnym zachodzie kraju. Nad resztą kraju zachmurzenie przejściowe. Na termometrach od 5 do 7 stopni Celsjusza.

W piątek zaczniemy zauważać pierwsze oznaki ocieplenia. Na południu Polski będzie od 8 stopni w Katowicach, przez 9 w Krakowie do 10 we Wrocławiu. Tam też możliwe jeszcze przelotne opady deszczu. Najzimniej - standardowo - w Białymstoku. Zaledwie 4 stopnie Celsjusza. W województwie podlaskim - jako jedynym - możliwe też opady deszczu ze śniegiem.

W sobotę w całym kraju zachmurzenie przejściowe, a na południu nadal dość wysokie temperatury. W Krakowie i Rzeszowie będzie aż 10 stopni Celsjusza. Znacznie zimniej, bo 5 stopni, na północy Polski.

W niedzielę pogoda popsuje się na północy i w centrum kraju. Przelotne opady prognozowane są w województwach pomorskim i kujawsko-pomorskim. W mazowieckim, wielkopolskim i małopolskim natomiast zachmurzenie duże. Nad resztą kraju możliwe rozpogodzenia. Na północy spadnie też temperatura - do 2 stopni Celsjusza w Gdańsku i Olsztynie. Nadal ciepło na południu - 10 stopni w Krakowie i 11 w Rzeszowie.