Funkcjonariusze Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej rozbili międzynarodową grupę przestępczą, która przemycała i produkowała papierosy. Zabezpieczono co najmniej 2,5 mln kilogramów nielegalnego tytoniu i krajanki tytoniowej o szacunkowej wartości 1,5 mld złotych.

W jednym z pomieszczeń funkcjonariusze natrafili również na 33 mln złotych w gotówce. Zatrzymano pięciu mężczyzn, którzy usłyszeli już zarzuty. Grozi im do ośmiu lat więzienia.

Śledztwo w sprawie największej w Europie produkcji nielegalnych papierosów trwało ponad rok. Towar trafiał do krajów Europy Zachodniej. W grupie działali m.in. Polacy i jeden Ormianin.

Funkcjonariuszom Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej udało się zatrzymać wyjeżdżający z podgrójeckiej fabryki tytoniu samochód ciężarowy cały wypełniony papierosami bez polskich znaków skarbowych. Potem przeszukano jedną z fabryk, gdzie znaleziono kolejne 14 mln sztuk papierosów wartych 9 mln złotych, a do tego ogromne ilości krajanki tytoniowej i tytoniu liczone w milionach kilogramów. 

Tytoń składowany był w ponad 12 tysiącach pudeł po ok. 200 kg w każdym. Pochodził m.in. z Ameryki Płd. Azji, Afryki i Bałkanów.

W fabryce działały cztery kompletne linie produkcyjne przy obsłudze których pod osłoną nocy pracowało kilkudziesięciu cudzoziemców głównie obywateli Ukrainy. 

(ug)