Nieudany start prywatnego śmigłowca na lotnisku w Gdańsku - zaalarmował nas na Gorącą Linię RMF FM Darek. Na szczęście - jak ustalił nasz dziennikarz Kuba Kaługa - nikomu nic poważnego się nie stało.

Po oderwaniu się od ziemi maszyna leciała bardzo nisko nad drogą kołowania. Najprawdopodobniej w wyniku silnego podmuchu wiatru przechyliła się, zahaczyła o ziemię jedną z płóz i uderzyła o podłoże.

Żadna z 3 osób, które były na pokładzie nie ucierpiała.

Śmigłowiec będą podnieść strażacy; potrzebne będzie sprowadzenie dźwigu. Sytuacja - jak zapewniają służby - nie wpływa na ruch samolotów.