Paweł Włodarczyk, oskarżony o oszustwo prezes Polskiego Związku Narciarskiego, został zawieszony w czynnościach. Krakowska prokuratura zarzuca mu także działanie na szkodę PZN – w sumie Związek mógł stracić ponad milion złotych.

Chodzi m.in. o kontrakt sponsorski w Lotosem podpisany przez prezesa Włodarczyka. PZN dostał od firmy paliwowej niecałe dwa miliony, pośrednik zgarnął 600 tysięcy. Zdaniem prokuratorów pośrednictwo było niepotrzebne, a 600 tysięcy powinno również wpłynąć do kasy związku.

Pozostałe stracone pieniądze to 400 tysięcy, których PZN nie dostał za organizację Pucharu Świata trzy lata temu w Zakopanem.

Wobec Włodarczyka zastosowano także poręczenie majątkowe. Grozi mu do 10 lat więzienia.