21 wypraw ratunkowych i 25 akcji, 85 osób poszkodowanych, do tego urazy ponad 400 narciarzy na stokach. Tak na półmetku ferii zimowych wygląda podsumowanie działań GOPR-u w Beskidach.

Tylko wczoraj pomocy ratowników potrzebowało aż 25 turystów. Grupa wędrowała z Wielkiej Raczy. Warunki były bardzo trudne, turyści mieli problem z dotarciem do schroniska. Ratownicy byli już gotowi do wyprawy, ale na szczęście dzięki m.in. aplikacji Ratunek turystów udało się doprowadzić do celu.

Dzień wcześniej w rejonie Babiej Góry ratownicy pomagali mężczyźnie, który w czasie morsowania stracił siły i nie był w stanie iść dalej. Z kolei w środę dwójka turystów zgubiła się w rejonie Baraniej Góry. Turyści brodzili w głębokim śniegu i byli wyczerpani. Szczęśliwie ratownicy sprowadzili ich do schroniska.

W minionym tygodniu pomagano także m.in. turystce, która w rejonie Jałowca trzy razy traciła przytomność. Kobietę szczęśliwe uratowano. Nie udało się natomiast uratować życia mężczyzny, który wczoraj zasłabł na szlaku w rejonie Przegibka.

Od dziś na Babiej Górze obowiązuje trzeci stopień zagrożenia lawinowego. Lawinowych zjawisk można się też spodziewać w rejonie Pilska. To są skutki intensywnie padającego śniegu w Beskidach i silnego wiatru.


Opracowanie: