Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe nie zostanie bez śmigłowca. Ratownikom udało się porozumieć z firmą Heliseco, od której pożyczą łopaty wirnika dla Sokoła. W tym czasie zepsute części TOPR-owskiej maszyny trafią do naprawy.

O awarii łopat wirnika w śmigłowcu Sokół, dzięki któremu ratownicy mogą błyskawicznie docierać w górach do potrzebujących pomocy turystów, TOPR poinformował w niedzielę. Zastępcze części dotrą do TOPR-u jutro, a w czwartek Sokół będzie mógł znów wzbić się w powietrze. Równocześnie w trudnych sytuacjach ratownicy będą mogli skorzystać z pomocy śmigłowca słowackiej Leteckej Zachrannej Slużby z Popradu.

Teraz zepsute elementy tatrzańskiego Sokoła trafią do naprawy. Gdyby okazało się, że konieczna jest wymiana, TOPR czeka spory wydatek – komplet nowych łopat wirnika kosztuje 700 tysięcy zlotych.