Brytyjski animator Iain Harvey pracuje nad krótkometrażowym filmem animowanym o losach syryjskiego niedźwiedzia brunatnego o imieniu Wojtek, który podczas II wojny światowej został adoptowany przez żołnierzy armii Andersa. Premierę zaplanowano na 2020 rok.

O projekcie poinformowały m.in. szkocki "Edinburgh Evening News" i brytyjski "The Times". Przypominają, że Harvey jest producentem legendarnej animacji z 1982 roku "The Snowman" ("Bałwanek"), która na stałe gości w ramówkach telewizji w okolicach Świąt Bożego Narodzenia.

Film "Miś zwany Wojtkiem" opowie wyjątkową historię małego niedźwiedzia, który został adoptowany przez polskich żołnierzy w Iranie, a następnie służył wraz z nimi na froncie drugiej wojny światowej w randze kaprala i przeszedł cały "szlak nadziei" przez Irak, Syrię, Palestynę, Egipt do Włoch, a po demobilizacji do Wielkiej Brytanii.

Zwierzak znany był z tego, że pomagał żołnierzom, podobno przenosił nawet skrzynie z amunicją, ale też podkradał im piwo i lubił zapasy z ludźmi; pokonanych lizał po twarzy.

Po wojnie Wojtek zamieszkał w zoo w Edynburgu, gdzie regularnie był odwiedzany przez weteranów i gości, którzy m.in. rzucali mu lubiane przez niego niedopałki papierosów. Od 2015 roku w mieście stoi pomnik poświęcony Wojtkowi.

Harvey tłumaczył w rozmowie z "Timesem", że "to fantastyczne, że istnieje taka magiczna opowieść, która jest prawdziwa". Zastrzegł, że kiedy pierwszy raz mu ją opowiedziano, to myślał, że jest "absolutnym wytworem fantazji".

Produkcja uzyskała już wstępne finansowanie ze strony polskich inwestorów, a obecnie trwają prace nad znalezieniem brytyjskiego partnera. Harvey tłumaczył, że będzie chciał rozmawiać na ten temat m.in. z nadawcami publicznymi BBC i Channel 4, a także z platformą internetową Netflix.

Nad półgodzinnym filmem będzie pracowało około 30 animatorów, a jego premiera jest wstępnie planowana na 75. rocznicę Dnia Zwycięstwa, 8 maja 2020 roku.

(az)