Od piątku do niedzieli w całej Polsce straż pożarna interweniowała 4807 razy. Doszło do ponad 2 tys. pożarów, w których zginęły trzy osoby.

W okresie od piątku do niedzieli w całym kraju doszło do 2110 pożarów, w których trzy osoby zginęły, a 19 zostało rannych. Strażacy wyjeżdżali też do 2306 miejscowych zagrożeń i 391 alarmów fałszywych - poinformował w poniedziałek rzecznik Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Paweł Frątczak.

Wśród ogólnej liczby pożarów, 901 interwencji związanych było z pożarami traw, a 351 - z pożarami w lasach.

Frątczak podkreślił, że od początku roku, głównie w kwietniu, doszło do 4293 pożarów w lasach. W tym samym okresie 2018 r. było ich tylko 1727. W pożarach w lasach w tym roku zginęły już dwie osoby. Natomiast aż sześć osób zginęło w tegorocznych pożarach traw, których odnotowano 35835. W roku ubiegłym od stycznia do kwietnia pożarów traw było mniej - 26322.

Frątczak dodał też, że wczoraj przeprowadzono 208 interwencji związanych z silnym wiatrem i 28 z przyborami wód.