Policjanci z powiatu Chodzieskiego w Wielkopolsce zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy mogą mieć związek z wyłudzeniami pieniędzy... "na karetkę".

Policjanci ze Skoków koło Wągrowca chcieli zatrzymać do kontroli karetkę, ale jej kierowca nie zareagował na sygnały funkcjonariuszy i zaczął uciekać.

Pościg trwał w sumie przez dwa powiaty.

W okolicach Budzynia karetka zakopała się w śniegu.

Jeden z mężczyzn trafił w ręce policjantów, drugi uciekł i został zatrzymany w Budzyniu na osiedlu Piaski.  

Sprawa może mieć związek ze zgłoszeniami, które kilka dni temu policja otrzymała od dwóch księży. Duchowni informowali, że do drzwi plebanii pukali mężczyźni podający się za ratowników medycznych. Przekonywali, że w karetce zabrakło im paliwa i prosili o pożyczkę na jego zakup, tłumacząc, że pędzą z chorym do szpitala.

Incydenty z udziałem fałszywych ratowników miały miejsce w gminach Skoki, Damasławek i Kłecko. Policja prosi o kontakt wszystkich, którzy mogą mieć jakiekolwiek informacje o poszukiwanym mężczyźnie lub sami spotkali się z podobną próbą wyłudzenia.


Opracowanie: