W jednym z białostockich liceów ogólnokształcących fałszywy maturzysta próbował zdawać egzaminy dojrzałości za swojego kolegę. Tożsamość abiturienta wzbudziła wątpliwości członków komisji egzaminacyjnej. Wezwano więc policję.

Do zdarzenia doszło w piątek, ale policja poinformowała o nim dopiero w niedzielę. Okazało się, że już w czwartek 20-latkowi udało się zmylić czujność nauczycieli i już raz zdawał za kolegę. Teraz obu mężczyznom grozi do trzech lat więzienia za poświadczenie nieprawdy.