W piątek wieczorem odnaleziono 14-letnią dziewczynę z Bielska Podlaskiego, która po południu wyszła z domu i nie było z nią kontaktu. Dziewczyna została odnaleziona w drodze do Białegostoku, szła pieszo - poinformowała podlaska policja.

Późnym popołudniem policja opublikowała informację o poszukiwaniu 14-latki z Bielska Podlaskiego, zamieściła też jej zdjęcia. Wczesnym wieczorem policja informowała, że 14-latka wciąż jest poszukiwana.

Marcin Gawryluk z zespołu prasowego podlaskiej policji tuż przed godz. 21 przekazał, że 14-latka się odnalazła, szła pieszo w kierunku Białegostoku. Policja nie podaje, gdzie dokładnie ją odnaleziono. Policjant powiedział PAP, że dziewczynie nic się nie stało.

Ta sama 14-latka dwa miesiące temu - jak wynikało z ustaleń policji - zamiast do szkoły poszła na dworzec kolejowy i pojechała pociągiem do Bolesławca, gdzie na stacji spotkała się z mężczyzną. Dziewczyna została odnaleziona w pustostanie. 

Policja zatrzymała 37-latka, który trafił do aresztu. Prokurator postawił mu zarzut działań, których celem miało być seksualne wykorzystanie 14-latki oraz narażenie jej zdrowia, a nawet życia, na niebezpieczeństwo.