Policjanci ze Złotowa w Wielkopolsce sprawdzają, czy uczniowie jednej z tamtejszych podstawówek popoprawiali sobie oceny w e-dzienniku. Sprawcy mieli podpatrzeć, jakie hasło wpisuje do systemu nauczycielka.

Policjanci ze Złotowa w Wielkopolsce sprawdzają, czy uczniowie jednej z tamtejszych podstawówek popoprawiali sobie oceny w e-dzienniku. Sprawcy mieli podpatrzeć, jakie hasło wpisuje do systemu nauczycielka.
Sprawa wyszła na jaw, gdy nauczycielka porównała wpisy z e-dziennika z dokumentacją papierową (zdj. ilustracyjne) /Monika Kamińska /RMF FM

Chodziło o nieuprawnione zdobycie hasła a następnie - prawdopodobnie - wprowadzenie zmian w e-dzienniku. Prowadzimy postępowanie dotyczące nieuprawnionego dostępu do informacji oraz nieuprawnionego wprowadzenia zmian w danych informatycznych - mówi oficer prasowy złotowskiej policji asp. sztab. Maciej Forecki.

Funkcjonariusze będą rozpytywać uczniów w obecności rodziców, wówczas pewnie będziemy wiedzieli, czy brały w tym udział dwie, trzy osoby, czy może więcej - powiedział.

Portal Życie Piły napisał w środę, że uczniowie zdobyli hasło do e-dziennika podpatrując je u nauczycielki. Następnie mieli sobie poprawiać jedynki i inne słabsze oceny na lepsze. Z e-dziennika, po ich "interwencji" miała też zniknąć jedna uwaga.

Sprawa wyszła na jaw, gdy nauczycielka porównała wpisy z e-dziennika z dokumentacją papierową. Dodatkowo e-dziennik w specjalny sposób zaznacza oceny, które zostały zmienione.

Portal podał, że uczniowie, którzy zmieniali oceny, przyznali się do winy.

(mpw)