Awantura na DK nr 11 niedaleko Byczyny w Opolskiem. Zaczęło się od obraźliwych gestów, skończy prawdopodobnie w sądzie. A w między czasie była jeszcze...siekiera i pistolet hukowy.

Awantura na DK nr 11 niedaleko Byczyny w Opolskiem. Zaczęło się od obraźliwych gestów, skończy prawdopodobnie w sądzie. A w między czasie była jeszcze...siekiera i pistolet hukowy.
zdj. ilustracyjne /Marcin Bielecki /PAP

Najpierw 27-letni mężczyzna wyprzedził inny samochód. Kierowca tego drugiego auta zaczął trąbić i pokazywać obraźliwe gesty. W chwilę potem obaj mężczyźni zatrzymali się na poboczu. Wtedy jeden z nich wyciągnął pistolet hukowy. Drugi nie pozostawał mu dłużny i wyjął z samochodu siekierę. Na szczęście skończyło się na szarpaninie, bo w porę na miejscu pojawiła się policja. Sprawa najpewniej znajdzie swój finał w sądzie.

Agresją na drodze zajmuje się w opolskiej komendzie specjalny zespół policjantów, który od kierowców dostał już prawie 600 filmów i zdjęć, które dokumentują agresywne zachowanie na drodze. Poniżej znajduje się kompilacja tych materiałów.