Mężczyzna, który jest podejrzany o śmiertelne pobicie, ukrył się w wersalce przed mazowiecką policją. Funkcjonariusze znaleźli go jednak bez trudu, a sąd aresztował na trzy miesiące.

Policjanci z Izabelina otrzymali zgłoszenie o awanturze, do której doszło w Hornówku. Ze wstępnych informacji wynikało, że pokrzywdzony został pobity przez nieznanego mężczyznę.

Gdy policjanci dojechali na miejsce, sprawca zdążył już uciec. W tym czasie została wezwana karetka pogotowia, która udzieliła pomocy rannemu. Mężczyzna został przewieziony przez pogotowie do szpitala. Zaraz potem jednak zmarł.

Policjanci namierzyli 21-letniego Marcina F., który jest podejrzany o pobicie. Kiedy zobaczył podjeżdżających pod jego dom funkcjonariuszy, mężczyzna ukrył się w wersalce. 21-latka został jednak zatrzymany. Prokurator przedstawił mu zarzut zabójstwa, a sąd aresztował na trzy miesiące. Mężczyźnie grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.