Na stacji kolejowej w podpoznańskiej Kobylnicy doszło do wykolejenia pociągu relacji Suwałki-Szczecin. Według najnowszych informacji poszkodowanych jest czternaście osób, z których dwie trafiły do szpitala, a u pozostałych stwierdzono lekkie obrażenia. Trasa kolejowa w tym miejscu była całkowicie zablokowana przez ponad dwie godziny.

O godz. 15.16 na stacji PKP Kobylnica pociąg relacji Suwałki-Szczecin najechał na drezynę remontową. W wyniku tego, doszło do wykolejenia elektrowozu oraz pierwszego wagonu - powiedziała podinsp. Iwona Liszczyńska z wielkopolskiej policji. Pociągiem jechało 300 pasażerów.

Rzecznik Prasowy Wielkopolskiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej mł. bryg. Sławomir Brandt powiedział, że ze wstępnych ustaleń wynika, iż w wyniku zdarzenia ranne zostały dwie osoby. Po godzinie 18 poszkodowanych było 14 osób, a dwie trafiły do szpitala.

Na miejscu zdarzenia jest obecnie siedem zastępów straży pożarnej.

Trasa kolejowa w Kobylnicy do godziny 17:30 była całkowicie zablokowana. Służbom udało się wznowić ruch pociągów po jednym torze. Dzięki temu zapewnione jest połączenie kolejowe Poznań - Gniezno - czytamy w komunikacie PKP Polskich Linii Kolejowych.

Pasażerowie wykolejonego pociągu w dalszą podróż w kierunku Poznania, Szamotuł i Szczecina wyruszyli pięcioma autobusami zastępczej komunikacji.

Służby techniczne wciąż sprawdzają stan sieci trakcyjnej i torów na stacji Kobylnica. Teren został zabezpieczony przez funkcjonariuszy Straży Ochrony Kolei. 

Ze wstępnych ustaleń wynika, że pociąg relacji  Suwałki - Szczecin jechał zgodnie z podanymi sygnałami wolnej drogi - podało PKP. Nie wiadomo dlaczego na jego tor z bocznego toru wjechał pociąg roboczy - dodano.

(j./ł)