Sześć zarzutów usłyszał w Prokuraturze Okręgowej w Poznaniu mężczyzna podejrzany o serię podpaleń na poznańskim Grunwaldzie. Poznański sąd aresztował go na trzy miesiące. Mężczyzna tydzień temu podłożył ogień w kilkunastu miejscach. Spłonęły wiaty śmietnikowe, sklep i kilka samochodów.

Sześć zarzutów usłyszał w Prokuraturze Okręgowej w Poznaniu mężczyzna podejrzany o serię podpaleń na poznańskim Grunwaldzie. Poznański sąd aresztował go na trzy miesiące. Mężczyzna tydzień temu podłożył ogień w kilkunastu miejscach. Spłonęły wiaty śmietnikowe, sklep i kilka samochodów.
Mężczyznę zarejestrowały kamery monitoringu. /Policja

Podczas przesłuchania podejrzany przyznał się, że to on podkładał ogień na Grunwaldzie. Złożył też obszerne wyjaśnienia, ale śledczy nie zdradzają ich szczegółów.

Zarzuty, które usłyszał 34-latek, dotyczą zniszczenia mienia przez podpalenia. Łączna wartość strat, za które odpowiada mężczyzna, wynosi 25 tysięcy złotych.

Prokuratura skierowała do sądu wniosek o areszt dla mężczyzny, sąd zdecydował we wtorek o tymczasowym aresztowaniu podejrzanego. Grozi mu 5 lat więzienia.

(ł)