Wrocławska policja rozbiła gang oszustów, którzy zajmowali się nielegalnymi transakcjami płatniczymi za granicą. W sprawie zatrzymano w sumie 10 osób. Według wstępnych ustaleń, przestępcy wyłudzili z banków około 260 tysięcy złotych. Niewykluczone jednak, że kwota ta jest znacznie większa.

Oszuści zajmowali się zakładaniem w Polsce kont bankowych, do których przyznawano karty kredytowe. Przy ich pomocy robili następnie za granicą zakupy - kupowali na przykład paliwo czy sprzęt elektroniczny. W rzeczywistości na rachunkach nie było pieniędzy lub zdeponowano tam tylko bardzo niewielkie kwoty.

Przestępcy byli przekonani, że jeżeli robią zakupy za granicą, to nikt ich nie namierzy. W Polsce karty, których używali, zostałyby natychmiast zablokowane. Jednak dlatego, że transakcje były dokonywane na granicą trwało to trochę dłużej, zanim banki zorientowały się, że nie mają jak ściągnąć płatności.

Pierwszy z członków tej grupy został zatrzymany niemal rok temu, bo w sierpniu ubiegłego roku. Od tamtej pory policjanci zatrzymali w sumie 10 osób w wieku od 25 do 40 lat. Wszyscy członkowie grupy zostali zatrzymani w Polsce - powiedział Krzysztof Zaporowski z wrocławskiej policji. Członkom gangu grozi do 8 lat więzienia.