"To nie jest zaskoczenie. Wiedzieliśmy o takiej możliwości od kilku miesięcy" - tak o możliwej nominacji nowej ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher – nieoficjalnie - mówią politycy obozu rządzącego. Mosbacher jest długoletnią działaczkę Partii Republikańskiej.

Politycy PiS nieoficjalnie przyznają, że Georgette Mosbacher na stanowisku nowej ambasador USA oznaczałaby dla nich pozytywną zmianę. Przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości zajmujący się sprawami zagranicznymi podkreślają, że liczą przede wszystkim na lepszą komunikację na linii Warszawa -Waszyngton. Takim bezpośrednim łącznikiem miałaby być nowa ambasador, jako osoba bliska Donaldowi Trumpowi.

Reporter RMF FM Paweł Balinowski nieoficjalnie usłyszał w Warszawie, że obecny ambasador USA Paul Jones, nie jest zbyt przyjazny polskiej administracji. Nominował go poprzedni prezydent USA Barack Obama.

Nikt nie ukrywa natomiast, że nominacja Georgette Mosbacher jest czysto polityczna, choć niektórzy dziwią się, że wymiana ambasadorów zajęła Donaldowi Trumpowi aż tyle czasu.

Kim jest Mosbacher?

W przypadku wyrażenia zgody przez Georgette Mosbacher, jej kandydatura musi być pozytywnie zaopiniowana przez komisję spraw zagranicznych Senatu i zatwierdzona przez Senat na posiedzeniu plenarnym. Gdyby kandydatura została zatwierdzona Georgette Mosbacher byłaby pierwszą kobietą - sprawującą funkcję ambasadora USA w Polsce - w historii stosunków polsko-amerykańskich. 

Mosbacher była w przeszłości szefową kilku firm kosmetycznych. Napisała dwie książki dla kobiet myślących o zrobieniu kariery w biznesie, dała się poznać jako działaczka polityczna i społeczna. Jest byłą żoną Roberta Mosbachera, wpływowego polityka Partii Republikańskiej, który był m.in. szefem resortu handlu w ekipie republikańskiego prezydenta George H.W. Busha.

Teraz Mosbacher jest prezeską międzynarodowej firmy doradczej i marketingowej Georgette Mosbacher Enterprise Inc. oraz członkinią zarządów szeregu fundacji charytatywnych i organizacji pozarządowych w tym prestiżowej Rady Atlantyckiej (Atlantic Council).

Mosbacher ukończyła studia na uniwersytecie stanu Indiana. Była współprzewodniczącą Komisji Finansów Krajowego Komitetu Partii Republikańskiej i jako pierwsza kobieta w historii przewodniczącą Republikańskiego Stowarzyszenia Gubernatorów.


"Klasyczna nominacja polityczna"

Jak twierdzi jeden z byłych amerykańskich dyplomatów akredytowanych w Warszawie, ewentualne mianowanie Georgette  Mosbacher, częstej współpracowniczki konserwatywnej telewizji Fox News, na stanowisko ambasador w Warszawie byłoby przykładem klasycznej "nominacji politycznej", czyli osoby związanej z partią będącą aktualnie u władzy, w przeciwieństwie do "nominacji zawodowych" dla dyplomatów z dużym doświadczeniem w Departamencie Stanu.

Ambasadorzy z politycznego nadania może nie mają za sobą lat doświadczenia na różnych placówkach jak "zawodowcy" z Departamentu Stanu, mają za to o wiele lepsze dojście do najważniejszej osoby w państwie, czyli do prezydenta, co ma często o wiele większe znaczenie niż dekady dyplomatycznego doświadczenia - twierdzi anonimowo dyplomata.

(ug)