4 osoby zginęły, a 11 zostało rannych w 12 wypadkach, do których doszło wczoraj na śląskich drogach. Zmorą byli także pijani kierowcy - zatrzymano ich 53. Dziś - jak informuje reporter RMF FM - wpadło już 10 jadących na podwójnym gazie. W Warszawie policjanci w ostatnich dwóch dniach zatrzymali 16 nietrzeźwych kierowców.

Do godz. 9 na śląskich drogach było spokojnie; doszło jedynie do sześciu stłuczek. Ruch na głównych trasach regionu był niewielki. Trzeba jednak uważać - ostrzega nasz dziennikarz Piotr Glinkowski - bo od rana w województwie pada deszcz, miejscami może być ślisko i o wypadnięcie z drogi w takich warunkach bardzo łatwo.

Wielka Sobota była na Śląsku jednym z najbardziej dramatycznych dni w ostatnich tygodniach. W Jaworznie zabił się motocyklista, pod Zawierciem śmiertelny wypadek miał kierowca samochodu osobowego, który uderzył w drzewo, a w Blachowni i Katowicach pod kołami aut zginęli piesi.

14 wypadków na drogach stolicy

124 kolizje i 14 wypadków to bilans Wielkiego Piątku i Wielkiej Soboty na drogach w Warszawie. Jedna osoba zginęła. To mężczyzna, który w sobotę wieczorem na Pradze Północ, na rondzie Starzyńskiego wpadł pod tramwaj. Dostał się między wagony prawdopodobnie w czasie, gdy wysiadał z tramwaju.

W Wielki Piątek i Wielką Sobotę policja w Warszawie zatrzymała 16 pijanych kierowców. W tej chwili ulice w stolicy patroluje kilkuset policjantów. Jak donosi reporterka RMF FM Agnieszka Witkowicz, ruch jest niewielki. Na ulicach zaledwie po kilka, kilkanaście samochodów.