Stuart K.-B., youtuber znany jako Stuu, został zatrzymany na podstawie listu gończego w Wielkiej Brytanii – przekazał na platformie X (dawniej Twitter) minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

"Warszawska prokuratura już podjęła działania zmierzające do przekazania youtubera polskim organom ścigania" - poinformował Ziobro i dodał, że za czyny o charakterze seksualnym na szkodę małoletnich grozi mu do 15 lat więzienia.

Polska policja poinformowała na platformie X, że mundurowi cały czas byli w kontakcie z policjantami w Wielkiej Brytanii wskazując miejsce pobytu Stuu. "Wydany wczoraj list gończy umożliwił zatrzymanie go" - zaznaczono. 

Teraz przebywa on (Stuu - przyp. RMF FM) w areszcie w Wielkiej Brytanii do dyspozycji polskiego wymiaru sprawiedliwości. Polska prokuratura będzie czyniła jak najszybsze kroki, aby uzyskać zgodę na sprowadzenie poszukiwanego do Polski, gdzie będą wykonywane dalsze czynności procesowe. Wówczas polscy policjanci udadzą się po poszukiwanego do Wielkiej Brytanii, aby go sprowadzić i aby mógł tutaj odpowiadać przez polskimi prokuratorami  - mówił nam inspektor Mariusz Ciarka z Komendy Głównej Policji.

Wczoraj Prokuratura Okręgowa w Warszawie wystąpiła do Sądu Okręgowego Warszawie z wnioskiem o areszt tymczasowy wobec influencera. Sąd wyraził na to zgodę. Wcześniej youtuberowi postawiono zarzuty, o czym informował wiceminister sprawiedliwości Piotr Cieplucha.

Pandora Gate - o co chodzi?

Afera pedofilska wśród polskich youtuberów Pandora Gate wybuchła po filmie opublikowanym przez Sylwestra Wardęgę. W swoim materiale pokazał screeny rozmów, wywiady i nagrania wideo, które mają świadczyć o pedofilskich zachowaniach Stuu.

Według materiału opublikowanego przez youtubera Konopskyy'ego Stuu regularnie miał zapraszać do swojego mieszkania dziewczynki, które nie miały nawet skończonych 15 lat. Miał też całować się z jedną z nastolatek, która miała wtedy zaledwie 13 lat. Dziewczyna podkreśla, że youtuber doskonale wiedział, że ma mniej niż regulowany polskim prawem wiek zgody.

Inna z dziewczyn, 15-latka, miała nawet mieszkać u Stuu przez miesiąc. 24-letnia dzisiaj kobieta podzieliła się wiadomościami o podtekście seksualnym, które miała otrzymywać od youtubera. Stwierdziła również, że influencer robił jej zdjęcia z ukrycia. "Nie mam pojęcia, co za potajemne zdjęcia mi robił i to mnie przeraża" - przyznała kobieta.

Stuu miał również naciskać na spanie nago w jednym łóżku.

Po emisji tych filmów wiceminister sprawiedliwości Piotr Cieplucha o możliwości popełnienia czynów zabronionych o charakterze pedofilskim zawiadomił Prokuraturę Krajową.

W środę Cieplucha informował o przesłuchiwaniu świadków w tej sprawie. Przekazują informacje o ogromnej skali przerażającego procederu seksualnego wykorzystywania nieletnich w środowisku youtuberów. Pociągnięcie do odpowiedzialności sprawców jest jedynie kwestią czasu - mówił wiceminister sprawiedliwości dodając, że Warszawie i Szczecinie przeszukano mieszkania, gdzie znaleziono kilkadziesiąt urządzeń z danymi elektronicznymi, m.in. z treściami komunikatorów społecznych oraz komputery, laptopy, telefony, twarde dyski i nośniki zewnętrzne.

W czwartek w mediach pojawiły się informacje o tym, że jeden z youtuberów związanych z Pandora Gate został zatrzymany w Wielkiej Brytanii. Później w internetowej przestrzeni publicznej krążyły pogłoski o jego pobiciu. 

Ekspert dla RMF FM: Afera Pandora Gate to nauka dla rodziców

Eksperci od mediów podkreślają, że Pandora Gate powinna zapalić czerwoną lampkę u wszystkich rodziców. Pod filmami Wardęgi oraz Konopskyy’ego pojawiło się wiele komentarzy osób, które przyznały, że teraz baczniej będą przyglądać się, co robią ich dzieci w internecieWarto sprawdzać nawet co kilka godzin, jakie treści oglądają dzieci w Internecie. W Pandora Gate okazało się, że youtuberzy kontaktowali się z osobami poniżej 15 roku życia przez komunikatory, ale też pamiętajmy, że mamy patostreamerów, czy kanały z różnymi prankami, które do końca nie są bezpieczne - mówi medioznawca dr Miłosz Babecki w rozmowie z dziennikarzem RMF FM.

Niebezpieczne są też różne wyzwania, które pojawiają się w social mediach. Można dać tutaj przykład jedzenia suszonych muchomorów. Takie wyzwanie pojawiło się na TikToku. Było też wyzwanie przejścia 100 tysięcy kroków jednego dnia, co może być niebezpieczne. Młode osoby widząc swojego internetowego idola mogą chcieć powtórzyć jego wyczyn. A nie zawsze to, co widzimy w nagraniu, jest prawdą. Podkreślę raz jeszcze - rodzice powinni monitorować, a także rozmawiać z dziećmi o różnych zagrożeniach - mówi Babecki.

Jedno jest pewne - afera Pandora Gate to prawdziwa bomba atomowa w polskim YouTube. Wystarczy zobaczyć chociażby liczbę wyświetleń filmów w tej sprawie albo liczbę publikacji w sieci. Afera została nagłośniona nie tylko w Polsce.

Sprawą zajęli się też haktywiści z grupy Anonymous, którzy pochwalili się w mediach społecznościowych, że dotarli do skrzynki mailowej Stuu. Żadne treści z niej nie zostały jednak opublikowane.