„Do drzwi starszych osób coraz częściej pukają naciągacze podszywający się pod pracowników Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Za 100 zł chcą wyliczać waloryzację emerytury!” – alarmuje „Fakt”. Tabloid podkreśla, że uzyskanie informacji o podwyżce świadczenia jest bezpłatne.

"Fakt" pisze, że oszuści chodzą po domach starszych osób i - podając się za pracowników Zakładu Ubezpieczeń Społecznych - oferują wyliczenie wysokości emerytury po waloryzacji. Za taką usługę każą sobie zapłacić 100 złotych.

"Faktycznie, od marca ZUS wypłacać będzie emerytom podwyżki. Jednak za ich wyliczenie nigdy nie kazał sobie płacić. I tak samo jest w tym roku - każdemu emerytowi urzędnicy najpierw przyślą list z dokładnym wyliczeniem podwyżki" - tłumaczy "Fakt". "Emerycie, jeśli ktoś obcy zapuka do twego domu i poda się za pracownika ZUS, lepiej nie otwieraj mu drzwi!" - podsumowuje.

We wtorkowym "Fakcie" przeczytacie też o:

- kryzysie w małżeństwie posła-skandalisty

- wszystkich aferach posła Adama Hofmana