Mężczyznę podejrzanego o co najmniej 5 oszustw przy zakupach stacji benzynowych zatrzymali funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji. Na jego działalności kontrahenci stracili 7 milionów złotych.

39-latek - właściciel sieci stacji benzynowych - wynajdował obiekty, które chciał kupić. Umawiał się ze sprzedającymi, że w akcie notarialnym będzie wpisana niższa kwota, niż ta na którą się umawiali. Resztę miał płacić po transakcji w gotówce. Tego jednak nie robił.

Policjanci zatrzymali podejrzanego oszusta w jego warszawskim mieszkaniu.

W tym lokalu znaleźli też podróżną torbę z dwoma milionami złotych. Śledczy podejrzewają, że ten mężczyzna może mieć na swym koncie więcej oszustw.

(ug)