Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka ostrzegł, że jeśli USA zdecydują się na rozlokowanie swych wojsk w pobliżu granic Białorusi, zwłaszcza w Polsce, to strona białoruska będzie zmuszona odpowiednio na to zareagować.

Podczas wizyty w jednostce wojskowej w graniczącym z Polską obwodzie brzeskim prezydent Łukaszenka zapowiedział, że Białoruś potraktuje przemieszczenie sił amerykańskich jak zagrożenie swojego bezpieczeństwa. Według niego takie posunięcie byłoby nierozsądne ze strony USA, gdyż przy przerzuceniu wojsk znalazłyby się one - jak to określił - w białoruskiej strefie rażenia.

Białoruski prezydent powiedział, że w razie rozlokowania wojsk amerykańskich w pobliżu białoruskiej granicy, trzeba by było ściśle kontrolować wszystko to, co się dzieje na terenie Polski. Niebezpieczne miejsca znajdą się nie tylko pod kontrolą, lecz i na celowniku - ostrzegł prezydent.

Łukaszenka przypomniał, że dbając o swoje bezpieczeństwo, Mińsk dba jednocześnie o bezpieczeństwo Federacji Rosyjskiej, z którą tworzy państwo związkowe.

05:50