6 miesięcy w więzieniu spędzi najbardziej agresywny kibic Lazio Rzym zatrzymany w czwartek w Warszawie przed meczem pucharowym z Legią. Sąd w trybie przyspieszonym zakończył rozpatrywanie spraw wszystkich 150 zatrzymanych osób. Większość została zwolniona po zapłaceniu grzywien.

Ośmiu najbardziej agresywnych kibiców Lazio Rzym nie wróci tak szybko do Włoch. Za czynną napaść na policjanta usłyszeli wyroki bezwzględnego więzienia. Siedem osób spędzi za kratami trzy miesiące, a jeden kibic Lazio aż pół roku.

Piętnaście osób zostało tymczasowo aresztowanych, trzy dobrowolnie poddały się karze i przyjęły wyroki dwóch lat w zawieszeniu na pięć lat.

Największa grupa kibiców została skazana na zapłacenie grzywny za zakłócanie porządku od 400 złotych do prawie 2 000. Na większość kibiców Lazio został też nałożony zakaz stadionowy.

Prawie pięćdziesiąt osób zostało zwolnionych bez wyroków, bo przed polskimi sądami będą odpowiadać w trybie zwykłym. 

We Włoszech polemika wokół zatrzymania kibiców Lazio w Warszawie

Wczoraj wieczorem około 70 osób pikietowało polską ambasadę w Rzymie. W dzielnicy Parioli zgromadzili się kibice Lazio oraz rodziny zatrzymanych w Polsce. Domagali się ich uwolnienia. W rękach trzymali świeczki.

Włoskie media informują, że wybuchła gorąca polemika wokół sprawy zatrzymania kibiców w Polsce. Głos zabrała szefowa dyplomacji Emma Bonino, która wyjaśniła, że śledzi rozwój wydarzeń w Warszawie.

Ansa zauważa, że wydarzenia te zaczynają mieć znamiona kwestii politycznej i sporu dyplomatycznego. W parlamencie w Rzymie małe prawicowe ugrupowanie Bracia Włoch złożyło interpelację dotyczącą kibiców i zażądało informacji włoskiego rządu na ten temat.

W mediach występują oburzeni kibice Lazio przypominając, że zatrzymani w Wiecznym Mieście za wybryki i wandalizm we wrześniu fani Legii nie zostali na tak długo pozbawieni wolności.

(j.)