PiS przegrywa w sejmowym głosowaniu. Opozycja oraz Solidarna Polska (należąca do rządzącej Zjednoczonej Prawicy) przegłosowały wniosek o uzupełnienie porządku obrad o informację wicepremiera i ministra kultury Piotra Glińskiego na temat procedury wspierania artystów w ramach Funduszu Wsparcia Kultury.
Kryzys wywołany koronawirusem dotknął wszystkich, w tym branżę artystyczną, która ucierpiała m.in. z powodu zamknięcia teatrów, kin lub odwołania koncertów. Ministerstwo kultury stworzyło więc swego rodzaju tarczę antykryzysową dla artystów wypłacaną ze specjalnego Funduszu Wsparcia Kultury.
400 milionów zł miało trafić do ponad 2 tys. firm artystycznych. Lista beneficjentów była jednak zaskakująca. Olbrzymie kwoty miały bowiem trafić do topowych artystów, którzy w poprzednich latach notowali duże przychody. Według wielu pomoc dla nich była zdecydowanie za duża.
Wicepremier Piotr Gliński wstrzymał wypłatę środków i zapowiedział "ręczne korygowanie" zapomogi.
Opozycja domagała się jednak informacji od ministra kultury dotyczącej procedury ustalania tychże wypłat. Do Sejmu trafił wniosek o uzupełnienie porządku obrad właśnie o informację od wicepremiera. Ku zaskoczeniu, opozycja go wygrała i wicepremier musiał się "tłumaczyć".
Za wnioskiem zagłosowało 131 posłów Koalicji Obywatelskiej, 43 posłów Lewicy, 22 posłów PSL-Koalicji Polskiej, 10 posłów Konfederacji, 4 posłów Kukiz’15, 3 posłanki Polski 2050 oraz jeden poseł Mniejszości Niemieckiej. Ku zaskoczeniu rządzących do szerokiego sojuszu opozycji dołączyło 17 polityków Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry.
Zjednoczona Prawica się sypie - napisała była liderka Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer.
Opozycja i Solidarna Polska za wysłuchaniem informacji ministra Glińskiego ws. Funduszu Wsparcia Kultury na tym posiedzeniu. Chętnie posłuchamy pana ministra, który od 10 grudnia nie odpowiada na moje pismo o udostępnienie ostatecznej listy beneficjentów FWK - napisała wicemarszałek Sejmu i posłanka KO Małgorzata Kidawa-Błońska.
A co tu się stało? Dzięki głosom posłów Solidarnej Polski przeszedł wniosek KO o tym, by minister Gliński wyspowiadał się z tarczy dla artystów - komentował poseł Konfederacji Artur Dziambor.
"Ta kurtka jest symbolem mojej indywidualności i wiary w wolność jednostki" - mówił zabawnie w "Dzikości serca" Nicolas Cage jako Sailor Ripley. Dzisiejsze głosowanie kolegów z SP o uzupełnienie obrad o informację premiera Glińskiego przypomniało mi tę scenę - skomentowała Joanna Lichocka z PiS.
Solidarna Polska i jej posłowie szybko skomentowali wynik głosowania na Twitterze.
Wydatkowanie środków z Funduszu Wsparcia Artystów wzbudziło wiele głosów oburzenia wśród wyborców Zjednoczonej Prawicy. Mają oni prawo do informacji. Dlatego głosowaliśmy za jawnością - napisano na profilu partii.
ZP trwa. To wartość. Dlatego musimy dbać o nasz program - są medialne informacje o przekazywaniu dużych pieniędzy na projekty atakujące polską historię i Polaków- wyborcy mają prawo do rzetelnej informacji - podkreślono.
Nie rozumiemy decyzji o utajnieniu drugiej listy beneficjentów w sytuacji gdy wydatkowanie pierwszej transzy wzbudziło takie kontrowersje. Dobrze, że premier Piotr Gliński będzie mógł przedstawić informację o wydatkowaniu środków z Funduszu na posiedzeniu Sejmu - napisał wiceminister sprawiedliwości z Solidarnej Polski Sebastian Kaleta.
W związku z dużą ilością informacji o możliwym szerokim finansowaniu projektów lub organizacji antypolskich - zgodziliśmy się, że w interesie Zjednoczonej Prawicy jest wyjaśnienie tych wątpliwości - napisał poseł SP Janusz Kowalski.