Kolejny sukces lekarzy weterynarii z lubelskiego centrum małych zwierząt. Ponad 30 kg Rai wszczepiono endoprotezę przedniej lewej łapy. Operacja się udała. Kilka miesięcy temu endoprotezy tylnych łap wszczepiono małej suczce Shili. Piesek już biega.

Kolejny sukces lekarzy weterynarii z lubelskiego centrum małych zwierząt. Ponad 30 kg Rai wszczepiono endoprotezę przedniej lewej łapy. Operacja się udała. Kilka miesięcy temu endoprotezy tylnych łap wszczepiono małej suczce Shili. Piesek już biega.
Raja podczas operacji /Krzysztof Kot /RMF FM

Raja musiała przejść operację, bo miała olbrzymie zwyrodnienie stawu nadgarstkowego. Każdy krok sprawiał jej ogromny ból. Z czasem nauczyła się chodzić na trzech łapach. Jednak z powodu swojej wagi, stawy w zdrowych kończynach zbyt szybko się zużywały. Szczególny problem był z przednią, prawą łapą.

Operacja Rai trwała trzy godziny. Najpierw suczce trzeba było amputować część chorej łapy. Potem lekarze weterynarii - Artur Sokołowski i Michał Stelmaszyk - w miejscu odcięcia "starej" kończyny, wprowadzili do kości tytanową endoprotezę. Jest ustabilizowana również tytanową płytką i wkrętami. To rusztowanie, do którego w przyszłości będzie doczepiona proteza łapy, na której pies będzie się poruszać.

Poprzednia pacjentka weterynarzy z Lublina - Shila - od razu po operacji zaczęła biegać. Jej przypadek był prostszy, bo łatwiej rehabilitować zwierzę, które nie miało dwóch kończyn.

Raję trzeba będzie ponownie nauczyć korzystania z lewej przedniej łapy. Nauka może potrwać od 4 do 6 tygodni. 

APA