Polska zaprasza misję Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie na wybory parlamentarne. Jak powiedziała minister spraw zagranicznych Anna Fotyga, "jest porozumienie" na warunkach uzgodnionych przez obie strony.

Premier Jarosław Kaczyński podkreślił, że polskie władze zmieniły zdanie po tym, jak Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie zmieniła swoją notę z prośbą o przyjęcie misji. Pan ambasador OBWE we właściwej formie zwrócił się do nas z prośbą o to, żebyśmy przyjęli misję i podkreślił – to jest najistotniejsze – że w Polsce mamy ustabilizowaną demokrację. Skoro tak, to możemy tę misję przyjąć - zaznaczył.

Wcześniej polski rząd nie zgadzał się na przyjazd obserwatorów, tłumacząc że nie ma takiej potrzeby. Minister Fotyga mówiła m.in., że nota jest dokumentem "niestosownym", a Polska jest krajem stabilnej demokracji.

Obserwatorzy OBWE byli zaproszeni do naszego kraju na wybory dwa lata temu. Jednak z powodu skumulowania się w jednym czasie wyborów w kilku innych krajach nie przyjechali do Polski.