Kolejna konstytucyjna inicjatywa prezydenta pozostanie martwa? Nie ma chętnych do poparcia pomysłu Andrzeja Dudy, by obecność Polski w NATO i Unii Europejskiej wpisać do konstytucji. Taki plan zaproponował prezydent podczas Święta Konstytucji 3 Maja.

Z rozmów dziennikarza RMF FM Mariusza Piekarskiego z politykami wynika, że prezydent nie może liczyć nawet na poparcie Prawa i Sprawiedliwości w związku ze swoją inicjatywą wpisania w konstytucji obecności Polski w NATO i UE.

To dopiero początek dyskusji - usłyszał nasz dziennikarz, co w ustach polityków PiS oznacza: "prezydenta kolejny raz nas zaskoczył".

Wpis mówiący o suwerenności, relacji między Polską a Unią - to możemy rozważać, ale jak wiadomo, diabeł siedzi w szczegółach - powiedział Ryszard Czarnecki.

Nie mam nic przeciwko, tylko trudno wierzyć w zapowiedzi prezydenta, który na co dzień atakuje Unię - mówi Andrzej Halicki z PO. Przez wszystkie inne dni, oprócz tego świątecznego, mówi dokładnie odwrotnie: o wyimaginowanej wspólnocie czy frajerstwie - dodaje.

W południe prezydent mówił o NATO i Unii w konstytucji, później dołożył jeszcze ONZ - dodaje Grzegorz Długi z Kukiz 15. Ja tu mam radę dla pana prezydenta - członkostwo Polski w Międzynarodowym Czerwonym Krzyż też jest kluczowe i istotne - stwierdził.

Inicjatywa prezydenta podzieli więc po kampanii los tej sprzed dwóch lat, gdy zapowiedział referendum dotyczące zmian w konstytucji. Referendum nie było.

"Powinniśmy zagwarantować obecność w NATO i UE w konstytucji"

Prezydent Andrzej Duda mówił o zagwarantowaniu naszej obecności w NATO i Unii Europejskiej wpisem w konstytucji podczas 3-majowego przemówienia.

Dzisiaj naszym wielkim zadaniem jest przede wszystkim budowanie tutaj u nas silnego państwa. Mamy konstytucję, trzeba dyskutować nad jej zmianami, bo warto dyskutować, nad tym, czy powinniśmy wprowadzić zapisy o UE do naszej konstytucji, czy powinniśmy w konstytucji zagwarantować obecność w tym wielkim sojuszu - osobiście jestem przekonany, że tak. Czy powinniśmy zagwarantować obecność w NATO? - osobiście uważam, że tak - powiedział.

Przede wszystkim powinniśmy się starać, żeby te postanowienia konstytucji, które są, były dobrze wypełnione, żeby to, co tam jest w niej napisane, było prawdziwe i było odczuwalne dla zwykłego obywatela. To jest to, czego nie zdołali wtedy niestety przez zawieruchę historyczną dokonać twórcy Konstytucji 3 maja. My mamy dzisiaj tę sposobność, mamy wolną ojczyznę, która jest niezagrożona, ojczyznę, która jest bezpieczna także dzięki obecności w sojuszach - dodał.

Opracowanie: