Za narażenie dziecka na utratę życia i zdrowia może odpowiedzieć kobieta, która wczoraj, kompletnie pijana, urodziła dziewczynkę w Dąbrowie Górniczej. Tuż po porodzie dziecko miało we krwi prawie 2 promile.

Maluch trafił do inkubatora – na szczęście nie było konieczności umieszczania go na oddziale intensywnej terapii.

Pijaną matkę zabrało z domu do szpitala pogotowie ratunkowe. Policjanci dotarli także do konkubenta kobiety i zarazem ojca jej dziecka, który w chwili badania miał 3,5 promila. O dalszym losie rodziców dziecka zdecyduje prokurator i sąd.

W lipcu w zabrzańskim szpitalu urodziło się dziecko, które miało 1,2 promila alkoholu we krwi. Dzień później matka uciekła ze szpitala. Kobieta urodziła wcześniej pięcioro innych dzieci, które były pod opieką dziadków po tym, jak sąd pozbawił ją praw

rodzicielskich.

Lekarze przypominają, że picie nawet niewielkich ilości alkoholu w ciąży grozi dziecku alkoholowym zespołem płodowym. To zespół umysłowych i fizycznych zaburzeń, które mogą wyrażać się jako opóźnienie umysłowe, dysfunkcja mózgu, anomalia rozwojowe, zaburzenia w uczeniu się i zaburzenia psychologiczne.