Nie jest rozważany wniosek o ekshumację prezydentowej Marii Kaczyńskiej - napisali we wspólnym oświadczeniu szef PiS Jarosław Kaczyński i Marta Kaczyńska. W ten sposób odnieśli się do publikacji "Naszego Dziennika".

W "Naszym Dzienniku" pojawił się artykuł "Zawinił rząd". Znalazło się w nim stwierdzenie, że Jarosław Kaczyński - podczas sobotniego spotkania z mieszkańcami Legnicy - miał przyznać, "że zastanawia się, czy nie złożyć wniosku o ekshumację ciała Marii Kaczyńskiej ze względu na obawę o niegodny sposób pochówku".

Maria Kaczyńska została pochowana w sposób godny, o czym zaświadcza córka Marta Kaczyńska. Nie jest również rozważany wniosek o ekshumację Pani Prezydentowej Marii Kaczyńskiej" - czytamy w oświadczeniu podpisanym przez Jarosława Kaczyńskiego i Martę Kaczyńską. 

Prezydent Lech Kaczyński i prezydentowa Maria Kaczyńska, którzy zginęli w katastrofie smoleńskiej 10 kwietnia 2010 roku, spoczywają na Wawelu.

Ekshumacje ofiar katastrofy smoleńskiej

Do tej pory ekshumowano sześć ofiar katastrofy smoleńskiej. Ostatnie przeprowadzono 12 listopada. To prawdopodobnie duchowni. Prokuratura podkreślała jednak, że do czasu zakończenia czynności i bez zgody rodzin nie będzie ujawniać szczegółów oraz danych ofiar. Były to ostatnie ekshumacje w tym roku. Kpt. Marcin Maksjan ujawnił w rozmowie z reporterem RMF FM, że w prokuratorze są jeszcze dwa wnioski dowodowe o przeprowadzenie ekshumacji, złożone przez rodziny ofiar. Nie zostały one jeszcze rozstrzygnięte.

We wrześniu w Warszawie i Gdańsku ekshumowano dwie ofiary katastrofy smoleńskiej. Po przeprowadzeniu badań genetycznych - pod koniec września - poinformowano, że doszło do zamiany ciała legendarnej działaczki "Solidarności" Anny Walentynowicz z ciałem wiceprzewodniczącej fundacji "Golgota Wschodu" Teresy Walewskiej-Przyjałkowskiej. Prokurator generalny Andrzej Seremet tłumaczył pod koniec września, że przyczyną nieprawidłowej identyfikacji ciał było ich nietrafne rozpoznanie przez rodziny. W drugiej połowie października doszło do ekshumacji ostatniego prezydenta RP uchodźstwie Ryszarda Kaczorowskiego oraz innej ofiary katastrofy smoleńskiej. W tym przypadku również potwierdzono, że doszło do błędnej identyfikacji ciał.

Wcześniej wojskowa prokuratura dokonała ekshumacji trzech innych ofiar tragedii - Zbigniewa Wassermanna (w 2011 r.) oraz Przemysława Gosiewskiego i Janusza Kurtyki (obie w marcu 2012 r.). Prokuratorzy informowali wtedy, że w tych przypadkach nie doszło do pomylenia ciał.