Kowalscy w Polsce, Smithowie w Wielkiej Brytanii, Müllerowie w Niemczech… W każdym kraju można znaleźć nazwiska, które zdecydowanie królują w książkach telefonicznych. Jak sprawdzili dziennikarze RMF FM, nazywanie się podobnie jak tysiące innych osób może być źródłem zabawnych sytuacji, a czasem kłopotów.

Kowalscy zdetronizowani

Jak się jednak okazuje, Jan Kowalski nie jest już najczęściej spotykanym Polakiem. Nad Wisłą najwięcej jest dziś Janów Nowaków - obliczyli rachmistrzowie z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.

Kowalscy "przegrali" przez… panie. Większość osób o tym nazwisku jeżeli już ma dzieci, to córki. A te po wyjściu za mąż tracą nazwisko. Osób o nazwisku Nowak jest 98 497. Osób o nazwisku Kowalski mamy 67 747 - mówi rzeczniczka MSWiA Małgorzata Woźniak.

Ale uwaga: tak, jak ubywa Janów Kowalskich, tak wkrótce będzie coraz mniej Janów Nowaków. Za kilka lat najczęściej spotykanym Polakiem będzie Jakub Nowak, a z nim Julia Nowak. To są dziś najczęściej nadawane imiona. Zaraz za Jakubami są Kacper, Szymon i Mateusz. Z kolei zaraz za Julią, Maja, Zuzanna, Wiktoria, Oliwia i Amelia.

Zobacz listę najpopularniejszych nazwisk w Polsce

Zobacz, jakie imiona najczęściej nadawano w 2009 roku w Polsce

Ratajczakowie i Marciniakowie królują w Poznaniu

Wszyscy poznaniacy wiedzą, że w mieście najwięcej jest Marciniaków i Ratajczaków. Urzędnicy w Poznaniu nie prowadzą oficjalnych statystyk nazwisk. Nie brakuje oczywiście Nowaków, których jest najwięcej w Polsce (207 348 Pań i Panów o tym nazwisku), Kowalskich (140 471) czy Wiśniewskich (111 174). Na pewno wiadomo, że w Wielkopolsce najpopularniejszymi nazwiskami są Nowak, Kaczmarek i Wojciechowski. Mężowie w Poznaniu bardzo rzadko przyjmują nazwisko żony - mówi Mariusz Kopeć z Urzędu Stanu Cywilnego w Poznaniu. Nazwisko żony przyjmują panowie, którzy związek małżeński zawierają w areszcie śledczym. Nie wiadomo z jakich względów. Zmiana nazwiska nie powoduje zniknięcia z rejestrów państwowych - dodaje Kopeć.

Imię i nazwisko można zmienić w dowolnej chwili. Trzeba tylko udowodnić kierownikowi urzędu stanu cywilnego, że używa się innego imienia i nazwisku okazując np. korespondencję.

Müller, słucham?

Niemieccy naukowcy ocenili, że zbyt wiele osób o tym samym nazwisku to problem i znaleźli sposób na promocję rzadszych nazwisk kosztem tych najbardziej popularnych. Gdy Nowak żeni się z np. Rzadkowską, para i ich dzieci przybierają nazwisko oczywiście Nowak. Według pomysłu naukowców każde nowe małżeństwo powinno jednak decydować się na rzadsze z dwojga nazwisk. To pozwoli na uniknięcie monotonii w szkolnych dziennikach, spisach wyborców czy w książkach telefonicznych.

Teraz rozmowy w Niemczech zaczynają się najczęściej od "Müller, słucham?". Samych Peterów o nazwisku Müller jest w Niemczech ponad 10 tysięcy. Nic dziwnego, że na liście posiadaczy tego imienia i nazwiska są obecny premier jednego z landów, uznany muzyk jazzowy i inny rockowy, kilkunastu odnoszących sukcesy sportowców, barokowy poeta czy współczesny filozof. Dla Petera Müllera sprzedającego w Berlinie węgiel nie ma to znaczenia. Nie przeszkadza mi to w życiu. Ja i moja rodzina lubimy swoje nazwisko.

Naukowcy z Bielefeld twierdzą jednak, że dla dobra ogółu lepiej by rzadkie nazwiska nie zanikały. Przy zastosowaniu ich metody po 50 latach liczba Müllerów, Schmidtów i Schneiderów spadłaby w Niemczech o 80procent.

Natomiast w Chinach używanych jest ledwie 700 nazwisk. Samych Wangów jest więcej niż wszystkich Niemców.

Nazwisko... a może imię?

Aż cztery z sześciu najpopularniejszych francuskich nazwisk to jednocześnie imiona. Martin - czyli Marcin, Bernard, Thomas - czyli Tomasz i Robert. To wszystkim utrudnia życie, bo jaka się ktoś przedstawia monsieur Martin, to nie wiadomo, czy to jego nazwisko czy imię, trzeba się później dopytywać. To trochę jak z pana nazwiskiem - gdybym pana nie widziała, myślałabym, że chodzi o kobietę o imieniu Gladys - tłumaczyła korespondentowi RMF FM Markowi Gładyszowi jedna z Paryżanek. No cóż - to smutna prawda. Francuzi wymawiają wszystko na swój sposób i szlacheckie nazwisko "Gładysz" wymawiają "Gladis". Trudno się potem dziwić, że nasz dziennikarz jest zasypywany e-mailami reklamującymi kosmetyki dla pań czy damską bieliznę.

Być jak John Smith

John Smith - to nie tylko popularne nazwisko w Wielkiej Brytanii. To także marka piwa. Tym mianem określa się także rzetelną osobę, na której można polegać. Wszędobylscy Smithowie szturmują brytyjskie książki telefoniczne.

W Wielkiej Brytanii mieszka ponad 720 tys. ludzi o nazwisku Smith. W Londynie Smithowie stanowią ok 5 % mieszkańców. Wśród nich jest prawdziwe morze Johnów Smithów, a wiec odpowiedników naszego Jana Kowalskiego .The Smiths to także nazwa legendarnej grupy muzycznej z Manchesteru. Warto zaznaczyć ze choć hegemonia Smithów wśród nazwisk jest nie do podważenia, popularność imienia John z roku na rok maleje. Oznacza to ze ludzi obdarzonych tym samym imieniem i nazwiskiem będzie stopniowo mniej. Co ciekawe, nie tylko Smithowie biją na Wyspach statystyczne rekordy. Srebrny medal należy się Jonesom, których jest ponad pół miliona i Taylorom, którzy mogą pochwalić się rezultatem tylko o kila tysięcy gorszym.