Do zuchwałego napadu doszło przed godziną 5 rano. Młody mężczyzna zaatakował przy ulicy Pułanki, w chwili gdy konwojent przywiózł pieniądze do automatów kasynie. Bandyta wyciągnął pistolet i porwał konwojenta, każąc mu jechać w kierunku centrum miasta.

Dotarli do Ronda Czyżyńskiego w Nowej Hucie. Tam mężczyzna wyrzucił konwojenta z samochodu. Auto odnaleziono kilkaset metrów dalej. W samochodzie było kilkadziesiąt tysięcy złotych w bilonie po 5 złotych. Większość pieniędzy udało się odnaleźć.