​Na zachodzie Ukrainy zakończyły się blokady przejść granicznych z Polską, zorganizowane przez osoby niezadowolone z zaostrzenia przepisów celnych - poinformowały ukraińskie media.

​Na zachodzie Ukrainy zakończyły się blokady przejść granicznych z Polską, zorganizowane przez osoby niezadowolone z zaostrzenia przepisów celnych - poinformowały ukraińskie media.
Zdjęcie ilustracyjne /Krzysztof Kot /RMF FM

W sobotę blokowane były dwa ukraińsko-polskie przejścia w obwodzie lwowskim, Szeginie-Medyka oraz Rawa Ruska-Hrebenne oraz jedno z obwodzie wołyńskim, Jagodzin-Dorohusk.

Uczestnicy akcji przez kilka godzin chodzili po pasach dla pieszych na trasach dojazdowych do przejść granicznych, przepuszczając po jednym samochodzie co 15 minut.

Protestujący są niezadowoleni z zaostrzenia od początku 2018 roku regulacji celnych na Ukrainie.

1 stycznia wprowadzono tu nowe przepisy dotyczące przewozu towarów przez granicę. Zgodnie z nimi bez opłaty celnej można wwieźć do tego kraju towary o wartości do 500 euro i o wadze do 50 kilogramów, jednak pod warunkiem, że przewożąca je osoba znajdowała się za granicą ponad dobę i przekracza granicę nie częściej niż raz w ciągu 72 godzin. Jeśli czas pobytu za granicą wynosi mniej niż dobę, wartość wwożonego na Ukrainę towaru nie może przekroczyć 50 euro.

Rozwiązania te uderzają przede wszystkim w mieszkańców ukraińskich miejscowości przygranicznych, którzy utrzymują się z przewozu towarów z Polski na Ukrainę.

(ł)