"Przepraszam za wszelkie niedociągnięcia. Wiem, że były. Nie myli się i nie popełnia błędów tylko ten, który nic nie robi" - powiedziała ustępująca minister sportu i turystyki Joanna Mucha. "Żałuję, że nie będę kontynuowała tej pracy" - dodała. Mucha znalazła się gronie ministrów, którzy stracili swoje posady przy okazji ogłoszonej rekonstrukcji rządu. Jej następcą został Andrzej Biernat.

Nie będę ukrywała, że żałuję, iż nie będę kontynuowała tej pracy. Ona mnie pasjonowała, była czymś wspaniałym. Odchodzę z żalem, ale rozumiem wszelkie uwarunkowania. Chciałabym podziękować premierowi za szansę, którą mi dał, to wspaniały zaszczyt. To były najwspanialsze dwa lata, takich już nie będę miała - powiedziała Mucha, która pełniła funkcję ministra sportu i turystyki od 18 listopada 2011 roku. Kiedy obejmowała urząd miała zaledwie 35 lat.

Za swój i współpracowników największy sukces uznała sprawne przeprowadzenie ubiegłorocznych piłkarskich mistrzostw Europy. Dziękuję premierowi, losowi, że mogłam poprowadzić największych projekt w dziejach piłki nożnej, czyli turniej Euro 2012. Doświadczenie z niego pozostaną dla mnie jednym z najważniejszych przeżyć - przyznała.

Jej następcą został Andrzej Biernat. Chciałabym pogratulować mu tej nominacji. Przed nim wielkie zadanie i zaszczyt. Na tyle, ile będę mogła, będę go wspierała. Jestem wdzięczna Andrzejowi Biernatowi za już wypowiedziane dziś ciepłe słowa pod moim adresem. Najlepsze życzenia dla niego, polskiego sportu i polskiej turystyki - dodała.

Mucha podziękowała swym zastępcom - Grzegorzowi Karpińskiemu, Tomaszowi Półgrabskiemu i Katarzynie Sobierajskiej oraz innym współpracownikom. Jestem przekonana, że podczas tych dwóch lat stworzyliśmy wspaniały zespół - podkreśliła. Podziękowała też za współpracę osobom ze spółki PL.2012, Narodowego Centrum Sportu czy Fundacji Rozwoju Kultury Fizycznej, a także ruchowi sportowemu - zawodnikom, trenerom, przedstawicielom związków sportowych.

"Euro to moje największe osiągnięcie"

Za największe moje osiągnięcie, poza Euro, uważam przestawienie zwrotnicy polskiego sportu na kierunek sportu powszechnego. Ten niezwykle potrzebny i ważny ruch już się dokonał. Mam nadzieję, że kontynuowana będzie również reforma sportu wyczynowego. Idzie ona w dobrym kierunku. Oczywiście jest wiele do zrobienia, bowiem jesteśmy na początku drogi odbudowy systemu polskiego sportu. Będę trzymała kciuki za polski sport - dodała.

Przepraszam za wszelkie niedociągnięcia. Wiem, że były. Nie myli się i nie popełnia błędów tylko ten, który nic nie robi - zakończyła ustępująca minister Mucha.

Zaprzysiężenie Andrzeja Biernata na ministra sportu i turystyki nastąpi 27 listopada.

(MRod)