MSWiA chce jeszcze w tym tygodniu przesłać do podpisu premiera taryfikator uwzględniający m.in. nowe limity prędkości na autostradach i drogach ekspresowych oraz zwiększający mandaty za łamanie przepisów związanych z przewozem ludzi. "Trwają ostatnie prace nad projektem, chcemy je jak najszybciej zakończyć" - zapewnia rzeczniczka MSWiA Małgorzata Woźniak.

Robimy wszystko, by jeszcze w tym tygodniu trafił on do podpisu premiera - dodaje Woźniak.

W sylwestra weszła w życie nowelizacja Prawa o ruchu drogowym, która m.in. zwiększyła limity prędkości na autostradach do 140 km/h i na dwupasmowych drogach ekspresowych do 120 km/h. MSWiA wydało rozporządzenie dotyczące punktów karnych za przekroczenie tych prędkości. Policja czeka jednak na nowy taryfikator mandatów, który ma podpisać premier. Obecnie funkcjonariusze sami podejmują decyzje, jakim mandatem ukarać kierowcę.

Zgodnie z opracowywanym projektem jeśli kierowca przekroczy prędkość do 10 km/h zostanie ukarany mandatem w wysokości do 50 zł (i według przyjętego wcześniej rozporządzenia - jednym punktem karnym). Za przekroczenie prędkości o 11-20 km/h ma dostać mandat w wysokości od 50 do 100 zł (2 punkty karne), o 21-30 km/h od 100 do 200 zł (4 punkty karne), o 31-40 km/h - od 200 do 300 zł mandatu (6 punktów karnych), o 41-50 km/h - od 300 do 400 zł mandatu (8 punktów karnych) i o 51 km/h i więcej - od 400 do 500 zł mandatu (10 punktów karnych).

Nowy taryfikator ma też zwiększyć wysokość mandatów za łamanie przepisów związanych z przewozem ludzi. To reakcja na wydarzenie z 12 października 2010 r., kiedy w tragicznym wypadku w Nowym Mieście nad Pilicą zginęło 18 osób, jadących przepełnionym i nieprzystosowanym do przewozu takiej liczby ludzi volkswagenem transporterem. Samochód we mgle zderzył się z ciężarowym volvo.

Zgodnie z planowanymi regulacjami za przewóz większej liczby osób niż określona w dowodzie rejestracyjnym lub pojazdem nieprzystosowanym czy nieprzeznaczonym do tego celu, grozić będzie od 100 zł mandatu. Nie została określona przy tym górna granica, co oznacza, że policjant może nałożyć najwyższy mandat - 500 zł (w obowiązującym taryfikatorze w tym przypadku stosowano widełki od 100 do 300 zł). Założono równocześnie, że najwyższa kara stosowana ma być przy przekroczeniu dozwolonej liczby przewożonych osób o pięć lub więcej.

Nowy taryfikator uwzględnia też przepisy zawarte w tzw. ustawie antynikotynowej, wprowadzającej zakaz palenia w miejscach publicznych. Chodzi o regulacje dotyczące obowiązków sprzedawców, właściciela lub zarządcy obiektu czy środka transportu. Zgodnie z nim za detaliczną sprzedaż wyrobów tytoniowych, w systemie samoobsługowym grozić będzie 100 zł mandatu, za nieumieszczenie informacji o zakazie sprzedaży takich produktów osobom do lat 18 - 150 zł i tyle samo za nieumieszczenie informacji o zakazie palenia w miejscu nim objętym.