"Około 850 milionów złotych, najwięcej ze wszystkich lat do tej pory, w tym roku przeznaczymy na Wojskowe Zgrupowanie Zadaniowe Podlasie na rzecz ochrony granicy" - zadeklarował Władysław Kosiniak-Kamysz. Szef MON w Lublinie spotkał się z żołnierzami i dowódcami 19. Lubelskiej Brygady Zmechanizowanej.

Kosiniak-Kamysz poinformował, że rząd inwestuje coraz więcej w ochronę granicy. Szef MON podkreślił, że "to dzięki podatnikom".

Nie wystarczy samo zabezpieczenie (granicy) o charakterze cyfrowym, komputerowym. Musi być obecność Straży Granicznej i żołnierzy, którzy ją wspierają - powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz.

Dodał też, że Wojsko Polskie, zgodnie z konstytucją, jest powołane do ochrony państwa, ale także "integralności państwa polskiego, suwerenności państwa polskiego, nienaruszalności jego granicy".

W ramach dofinansowania ochrony granicy, rząd przeznaczy z budżetu państwa 850 mln złotych na Wojskowe Zgrupowanie Zadaniowe Podlasie.

Ponad 30 tysięcy żołnierzy przeszło przez Wojskowe Zgrupowanie Zadaniowe powołane na rzecz wsparcia ochrony granicy, wsparcia dla Straży Granicznej. To jest niewątpliwie gigantyczny wysiłek 18. Dywizji, która od samego początku pełni rolę ochrony i wsparcia dla Straży Granicznej - mówił w Lublinie minister.

"Inwestujemy w obecność wojska na wschodniej flance NATO" - zaznaczył Kosiniak-Kamysz, dodając, że "wschodnia część Polski jest dla nas priorytetem". Jak dodał, mieszkańcy wschodnich województw najczęściej pytają o bezpieczeństwo.

19. Lubelska Brygada Zmechanizowana im. gen. dyw. Franciszka Kleeberga wchodzi w skład 18. Dywizji Zmechanizowanej - 4 dywizji Wojska Polskiego. W strukturach brygady znajdują się: batalion dowodzenia, dywizjon przeciwlotniczy, batalion czołgów, 19. batalion zmechanizowany w Chełmie, 3. batalion zmechanizowany w Zamościu oraz 19. dywizjon artylerii samobieżnej w Chełmie. Z czasem formowane mają być kolejne pododdziały. Brygada dziedziczy tradycje Samodzielnej Grupy Operacyjnej "Polesie".